Działacze związku zapewniają, że nie chcą walczyć z umowami czasowymi, tylko z patologiami na rynku pracy. Bo dzisiaj już co druga umowa jest czasowa, mówi rzecznik "S" Marek Lewandowski.

Zdaniem związkowców nasze regulacje dotyczące umów czasowych są niezgodne z duchem europejskiej dyrektywy z 1999 r., której celem było ograniczenie takich umów - dowiedziała się "Rzeczpospolita"..

Reklama

Gdyby Komisja Europejska podzieliła zdanie "Solidarności", nakaże Polsce zmianę prawa.