60-latek, by dostać zasiłek dla bezrobotnych, musi opłacać składki na Fundusz Pracy. Tyle że płacić nie może, bo państwo go z takich opłat zwolniło. Problem dotyczy ponad 100 tys. osób - informuje "Gazeta Wyborcza". "To jest paragraf 22! Wprowadza się przepis, którego nie da się wypełnić. Natychmiast razem ze związkowcami zajmiemy się tą sprawą w Komisji Trójstronnej. Zwrócimy się do resortu pracy o naprawienie błędu" - mówi Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

Reklama

Chodzi o nowelę ustawy o promocji zatrudnienia. Zgodnie z nią kobieta po 55. roku życia, a mężczyzna po 60. nie płacą składek na FP.

Resort pracy twierdzi, że problem jest znany ministerstwu i "przy dokonywaniu w przyszłości nowelizacji ww. ustawy przewidywana jest zmiana literalnego brzmienia powołanego przepisu".