To bedziesz krzyczal ze wraca PRL (w PRL pakowano w torby papierowe i gazety) i bedziesz krzyczal ze Szyszko tnie drzewa... a smieci wyniesiesz w specjalnym worku na smieci ktory kupiles w rolce i napewno nie jest on z pecherza swini tylko z tworzywa sztucznego.
FYI w Europie Zachodniej nie pakuje sie zazwyczaj zakupow do workow papierowych tylko do wielorazowych tzw reklamowek ktore sa tanie jak barszcz (7 - 9 eurocentow za duza i mocna torbe foliowa ktora wiele osob traktuje jak jednorazowa bo sila nabywcza ich zarobkow pozwala im wyrzucac sprawne i uzyteczne rzeczy by zastepowac je zwyczajnie nowymi). Przecietny Polak zuzywa ponad 2,5 raza mniej energi niz Niemiec, statystycznie tez produkujemy mniej smieci niz przecietny Niemiec.
JaJaJa - tak by mogło być przy ciastkach mokrych lub pokrytych kremem. Chleba, oraz ciast ciastek suchych to nie dotyczy.
Inna sprawa, że zamiast kombinować z rozdawaniem torebek, wystarczy obniżyć ceny produktów tak, by średnia suma wydawana przez klienta była podobna i po sprawie.
Pozdrawiam.
Mieszkalem i moge ci powiedziec ze ci co nosza to ludzie zazwyczaj starsi - powiedzmy po 40 - wiekszosc mlodych kupuje duze torby foliowe bo sa one zwyczajnie tanie w stosunku do ich zarobkow - duza torba foliowa z grubego PE to wydatek ok 7 - 9 eurocentow czyli powiedzmy 40 groszy - po jednarozwym uzyciu laduje ona w smietniku - jakbys dostawal na reke 11 czy 12 tysiecy zl to tez bys olewal noszenie torby na zakupy tylko odzalowalbys te 40 groszy 2 - 3 razy w tygodniu.
Mieszkalem prawie 10 lat wiec napatrzylem sie jak sie marnuje energie (oswietlenie choinkowe na zewnatrz palace sie 24h 365 dni w roku czy okna z jedna szyba w mieszkaniach) - po prostu ceny energi czy innych artykulow powszechnego uzytku sa tak niskie ze malo kto sie tym przejmuje - zachod to nie jest Polska gdzie ludzie musza wybrac czy oplacic prad i wode czy kupic jedzenie.
przecież chleb musi być zapakowany , ciasta i ciastka również i rządzący dobrze to wiedzą ale przecież w kazdym przypadku zapaci dojna krowa czyli obywatel
A nie można by po prostu obłożyć plastikowych toreb (wszystkich) jakąś akcyzą (zamiast komplikować kto i kiedy ma zapłacić i tylko za pewne grubości torby)? Jak by nagle wszystkie plastiki znacząco zdrożały to by się okazało że sprzedawcy opłaca się położyć papierowe albo kukurydziane torby, a kupującemu - wziąć ze sobą wielorazową torbę i nie pakować każdej cytryny do oddzielnego worka... Okazałoby się, że nie trzeba wszystkich warzyw w marketach pakować w folię (ziemniaki, cebule, pomidory...), że zabawki i drobne urządzenia nie potrzebują pudełka, folii, plastikowego expozytora i styropianu na raz!
Nie moge pojac logiki ktora kieruja sie sklepy: i hurtownia i sklep zarabia na plastikowych torebkach. A moze pakowac w torebki PAPIEROWE? Mamy tyle wiatrolomow w ostatnich latach a spodziewac sie mozna nastepnych. Dlaczego nie papierowe torby i wieksze i calkiem male i oczywiscie bezplatne?
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
Może zainteresować Cię też:
Powered by ContentStream