"Przy konstruowaniu budżetu na rok 2010 będziemy rozważali możliwość zaangażowania się w segment stacji bezobsługowych, jeżeli w ogóle będzie to ekonomicznie uzasadnione, ponieważ zmienił się rynek" -twierdzi prezes koncernu, Paweł Olechnowicz. Lotos wraca więc do planów konkurencji z Neste - stacje bezobsługowe miały pojawić się w Polsce już w tym roku, jednak przez kryzys i cięcia kosztów firma się wycofała z projektu.

Reklama

>>>Coraz mniej stacji benzynowych w Polsce

Paliwo na bezobsługowych stacjach paliw jest zwykle tańsze o kilkanaście groszy od tego na zwykłych stacjach. Wszystko przez to, że koncern paliwowy oszczędza wtedy na kosztach sklepu i pracownikach.