Carson odejdzie na emeryture już jutro. Oczywiście, jak oficjalnie zapewnia koncern, to była jego własna decyzja - pisze "New York Times". Nie ma jednak wątpliwości, że to za jego trzyletnich rządów najnowszy projekt Boeinga - 787 dreamliner zaliczał coraz to większe opóźnienia. Wywoływaly one coraz większą wściekłość linii lotniczych, które muszą wymienić starzejące się maszyny i chciały kupić nowy wynalazek amerykańśkiego koncernu.

Reklama

>>>LOT nie chce nowych Boeingów

Jego następcą zostanie James Albaugh, który kierował projektami wojskowymi koncernu i którego analitycy zgodnie określają jako najbardziej doświadczonego dyrektora w Boeingu. Obiecuje, że dotrzyma nowego harmonogramu, według którego działające prototypy Dreamlinera będą gotowe jeszcze w tym roku.