Najbogatszą partią w polskim parlamencie jest PO. Jej posłowie, według oświadczeń za 2008 rok, mają w sumie ponad 28 mln zł - w złotych i walutach obcych. Partia ma jednak aż 18 milionów więcej niż PiS. Na trzecim miejscu - ze wspólnymi oszczędnościami wysokości 5,3 mln plasują się posłowie lewicy - ujawnia money.pl

Reklama

Jeśli jednak policzymy majątek w zależności od partii to najbogatsi są... posłowie SDPL. Każdy z nich ma średnio 200 tysięcy na koncie.

>>>Polska lewica to same giełdowe rekiny

W rankingu najbogatszych posłów pierwsza piątka to posłowie PO. Najwięcej - 3,5 miliona ma Andrzej Gut-Mostowy. Na drugim miejscu jest Stanisław Żmijan, który dwa lata temu miał na koncie 300 tysięcy złotych, a dziś jego majątek wycenia się na 2,4 miliona. I nie wiadomo skąd wziął te pieniądze. Przestał byc nawet prezesem u Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego w Międzyrzecu Podlaskim - pisze Money.pl

Reklama

Fakt, że 49 mln zł posłowie mają w gotówce nie oznacza, że nie inwestują. Nie zajmują się jednak akcjami, a funduszami inwestycyjnymi. Na ich zakup zdecydowało się 37 posłów PO, 18 PiS, 14 Lewicy i 7 PSL. Najwięcej zainwestował Jerzy Wenderlich z SLD, który w ten sposób ulokował 623 tys. zł.

Ciężko jednak wycenić majątek posłów na podstawie oświadczeń - oburza się money.pl. Parlamentarzyści nie wyceniali posiadanych przez siebie akcji, inni podawali łączną wartość akcji, funduszy i polis ubezpieczeniowych, a jeszcze inni pisali tak, że rozszyfrowanie konkretnej sumy stanowiło nie lada wyzwanie.

p

Reklama

Pięciu najbogatszych posłów w Sejmie:

Andrzej Gut-Mostowy PO 3,54

Stanisław Żmijan PO 2,70

Mirosław Drzewiecki PO 1,97

Janusz Palikot PO 1,82

Leszek Korzeniowski