Każda gospodyni wie, że bez oleju się nie obędzie. Polki muszą więc pogodzić się z tym, że koszt smażenia i zaprawiania sałatek będzie w tym roku wyższy o jedną piątą. Ale na tym nie koniec. Warto przypomnieć, że według danych GUS, cena bochenka chleba wzrosła o 17 procent (z 1,49 zł do 1,74 zł).

Dokładną analizę cen, zawierającą powyższe przykłady, publikuje dziś dziennik "Polska". Gazeta przygotowała tabelę z cenami produktów dziś i cenami sprzed roku w Łodzi. Według tabeli, w ciągu roku masło zdrożało tam aż o 12 procent, świąteczna babka z cukierni o 10 proc., a 10 jaj o 11 proc. Polacy zapłacą więcej także za białą kiełbasę (o 7 proc.) oraz schab i majonez (po 9 proc. więcej).

"Polska" pisze, że w najgorszej sytuacji są mieszkańcy mniejszych miejscowości, którym pensje nie przyrastają w takim tempie jak np. warszawiakom.



Reklama