Najnowszym osiągnięciem brukselskich negocjatorów jest dopięcie umowy o wolnym handlu z Meksykiem. Negocjacje były napięte, bo na początku lipca w kraju odbywają się wybory prezydenckie (jak wiadomo, nowa administracja może mieć inne priorytety), a kilka kwestii do samego końca budziło duże kontrowersje. Wśród nich m.in. zapisy dotyczące reguł pochodzenia oraz ochrony towarów regionalnych.

Reklama

Równie ambitnym projektem, nad którym pracuje Bruksela, jest umowa o wolnym handlu z krajami Ameryki Łacińskiej zrzeszonymi w bloku Mercosur, czyli Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem. W tym przypadku terminy też są napięte, bowiem w największym kraju kontynentu w październiku odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne.