Jak poinformował w piątek UTK, prezes urzędu wydał decyzję o przyznaniu otwartego dostępu na trasie Praga–Kraków spółce LEO Express, co oznacza, że czeski przewoźnik będzie mógł złożyć odpowiedni wniosek do zarządcy polskiej infrastruktury - PKP PLK - i rozpocząć przewozy od 10 grudnia.

Reklama

Jak przypomniał UTK w komunikacie, wniosek o otwarty dostęp w relacji Praha Hlavní Nádraží – Kraków Główny czeski przewoźnik złożył w czerwcu, ale we wrześniu go zmodyfikował. Po zmianie wniosku nie zgłoszono potrzeby badania wpływu na połączenia dofinansowane ze środków publicznych. Brak tez było zastrzeżeń co do głównego celu połączenia – czyli przewozu osób między państwami - zaznaczył regulator kolejowe rynku. W związku z tym Prezes UTK mógł wydać decyzję o otwartym dostępie bez obowiązku wszczynania dodatkowych procedur.

Konkurencja na torach zwiększa szansę, że pasażer otrzyma atrakcyjną ofertę: wymusza rywalizację w zakresie cen przejazdu, komfortu i jakości obsługi - ocenił prezes UTK Ignacy Góra. Jak zastrzegł, ważne jest też, aby konkurencja odbywała się w ramach wyznaczonych przepisami prawa. Tak, by poprawiała sytuację podróżnych. Nie chcemy dopuścić do tego, aby na przykład w dłuższej perspektywie pogorszyła się częstotliwość połączeń - wyjaśnił.

Reklama

Zgodnie ze swoim wnioskiem LEO Express chce uruchomić codziennie jedną parę pociągów między Pragą a Krakowem. Według informacji UTK, przewoźnik zgłosił trzy alternatywne trasy i rozkłady jazdy. W każdej z opcji pociąg miałby jechać w Polsce przez Zebrzydowice, Pszczynę, Tychy, Katowice i Mysłowice. W pierwszym wariancie pojedzie również przez Jaworzno, Trzebinię i Krzeszowice. W drugim kolejne stacje to Jaworzno, Olkusz, Tunel i Miechów. Trzeci wariant przewiduje przejazd przez Oświęcim, Zator i Skawinę. Planowane godziny kursowania to wyjazd z Pragi o 16.10 i przyjazd do Krakowa około 23.30. W kierunku powrotnym wyjazd około 4.30 i przyjazd o 11.39.

Aby przewoźnik z innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej mógł świadczyć usługi w Polsce musi posiadać licencję, certyfikaty bezpieczeństwa część A i B oraz decyzję o otwartym dostępie. Licencja i certyfikat bezpieczeństwa część A wydane w dowolnym kraju unijnym zachowują ważność na terenie całej Unii bez dodatkowych formalności. Część B certyfikatu bezpieczeństwa potwierdza spełnienia wymagań niezbędnych do bezpiecznego wykonywania przewozów kolejowych na danej sieci kolejowej i jest ważna tylko w kraju wydania. UTK przypomniał, że LEO Express otrzymał ten certyfikat 20 kwietnia 2017 r. Kolejnym dokumentem potrzebnym zagranicznemu przewoźnikowi na przejazd jest decyzja w sprawie otwartego dostępu na trasie międzynarodowej. Dopiero dysponując nią przewoźnik może wystąpić do zarządcy infrastruktury, czyli PKP PLK z wnioskiem o przydzielenie trasy, jednak nie ma gwarancji jej przydzielenia.

LEO Express a.s. to czeski prywatny przewoźnik kolejowy. Firma została założona w 2010 r. i weszła na czeski rynek w listopadzie 2012 roku, rozpoczynając jazdy na 364-kilometrowej trasie Praga – Bogumin. Obecnie pociągi przewoźnika jeżdżą też po Słowacji i w Niemczech.