Trzy dni temu opublikowaliśmy listę 50 najbardziej wpływowych prawników AD 2016. Wzbudziła duże zainteresowanie - TUTAJ CAŁY RANKING. I kontrowersje. Z oczywistych względów znaleźli się na niej m.in. bohaterowie afer reprywatyzacyjnych, choć układając ranking, nie przewidywaliśmy, że jego publikacja zbiegnie się w czasie z zatrzymaniem niektórych i aresztowaniem przez sąd. W zestawieniu 50 najbardziej wpływowych osób w polskiej gospodarce nie ma takich, których wizerunku lub nazwiska nie możemy w pełni ujawnić ze względu na toczące się śledztwa. Sporo na liście urzędników lub osób tak czy inaczej związanych z administracją. Jest to jakiś znak czasu: żywioły rynkowe są przez państwo ujarzmiane w większym stopniu, niż byliśmy do tego przyzwyczajeni w wielu ostatnich latach.
Nie, na pierwszym miejscu nie ma tym razem Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, prawnika i polityka, który bezsprzecznie w największym stopniu w zeszłym roku oddziaływał na polską rzeczywistość. Zaważyło to, że choć jego wpływ obejmuje również gospodarkę (przykładowo odwołanie ministra skarbu, likwidacja samego ministerstwa i fala zmian personalnych w spółkach kontrolowanych przez państwo nie obyły się bez jego wiedzy i zapewne przyzwolenia), to jednak jej stery za pośrednictwem premier Beaty Szydło oddał – starym dobrym zwyczajem – w ręce tych, którzy są jej praktykami. Dlatego na najwyższym stopniu podium znalazł się wicepremier Mateusz Morawiecki (dawniej finansista). Nie tylko skupił – jak nikt wcześniej – w swoich rękach ogromną realną władzę nad gospodarką jako szef dwóch kluczowych resortów: rozwoju i finansów, ale też obrał – co wydaje się ciekawe – rolę tego, który ma ambicję kreowania życia gospodarczego, nadawania mu kierunku i realizowania nie tylko doraźnych, ale i strategicznych państwowych celów gospodarczych, zarówno krótkoterminowych (np. utworzenie Polskiego Funduszu Rozwoju i przejęcie kontroli nad Bankiem Pekao), jak i długofalowych (czego dobrym przykładem jest Plan Budowy Kapitału, część Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju). Będziemy pilnie śledzić, co z tego wynika. Kolejne miejsce przypadło minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiecie Rafalskiej. Kojarzymy ją pewnie wszyscy – a znakomita większość uważa to skojarzenie za bardzo dobre – z programem 500 plus, czyli spektakularnym „ożywieniem gospodarczym” w wymiarze rodzinnym. Nie zapomnieliśmy też o tym, że jak zawsze nasza gospodarka jest częścią (a niekiedy zakładnikiem) europejskiego i globalnego systemu naczyń połączonych. Przykłady? Na naszej liście...

Zobacz ranking 50 wpływowych w polskiej gospodarce >>>