Według szacunków "Pulsu Biznesu", najbardziej kosztowne są plany resortu rolnictwa. Sama nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, w myśl której budżet weźmie na siebie dopłatę do składek, to roczny koszt ponad 900 milionów złotych.

Reklama

Także Ministerstwo Transportu i Budownictwa próbuje przeforsować swoje plany. Obecnie w uzgodnieniach międzyresortowych jest nowelizacja ustawy o transporcie kolejowym, która ma wprowadzić między innymi zapis o konieczności uruchomienia wieloletniego programu utrzymania infrastruktury kolejowej. Koszt to około 2 miliardów złotych rocznie.

Kolejny kosztowny pomysł pochodzi z Ministerstwa Środowiska. Branża hutnicza proponuje, że połowę dochodów, które osiągamy z aukcji uprawnień do emisji dwutlenku węgla, można przeznaczyć na działania proekologiczne. Gdyby postulat został zrealizowany, budżet straciłby tylko w 2017 roku ponad 1,1 mld złotych.