Szef UOKiK chce jak najszybszego uchwalenia daleko idących zmian w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Z informacji gazety wynika, że Urząd ma już gotowy projekt nowych przepisów. Czeka jedynie na odpowiedź Jacka Cichockiego, szefa kancelarii Ewy Kopacz, w sprawie rezygnacji z przedstawienia założeń do nowelizacji. Ma to skrócić ścieżkę legislacyjną nawet o kilka miesięcy.

Reklama

"Puls Biznesu" dotarł do tak zwanego testu regulacyjnego projektu. Zawiera on proponowane zmiany wraz z krótkim uzasadnieniem. UOKiK chce między innymi wydawania natychmiast wykonalnych decyzji tymczasowych, prawa do przeszukiwania firm po uprzedniej zgodzie sądu, nakładania kar finansowych do 10 procent rocznego obrotu po stwierdzeniu niedozwolonej klauzuli czy możliwości dokonywania prób zakupu kontrolowanego. Ta ostatnia propozycja umożliwiałaby urzędnikom podszycie się na przykład pod klienta banku w celu sprawdzenia zaproponowanej umowy pod kątem niedozwolonych zapisów.

UOKiK chce w ten sposób walczyć między innymi z polisolokatami z Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych. Adam Jasser podkreśla, że proponowane przez jego Urząd zmiany będą kosztować budżet państwa 55 milionów złotych w ciągu 10 lat.