Według ekonomisty banku Citi Handlowy, Piotra Kalisza powodem może być zniecierpliwienie międzynarodowych inwestorów. Chodzi o tych, którzy zakupili szwajcarską walutę tuż po rezygnacji tamtejszego banku centralnego ze sztywnego kursu wobec euro. Inwestorzy ci, liczyli prawdopodobnie na dalsze umocnienie franka szwajcarskiego. Nie widząc go, w opinii rozmówcy IAR, postanowili zrealizować zyski. Rozmówca IAR zastrzega, żeby nie przywiązywać się do kolejnych kursów szwajcarskiej waluty.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Portret frankowicza. Kim jest? Gdzie mieszka? Dane BIK>>>

15. stycznia, po decyzji szwajcarskiego banku centralnego o uwolnieniu franka wobec euro, kurs szwajcarskiej waluty poszybował w górę. W szczytowym momencie na chwilę przekroczył 5 złotych, a w ostatnich dniach utrzymywał się na poziomie 4,25-4,30 złotego.