Bardzo ważna rzecz czeka nas we czwartek. Będzie posiedzenie rady zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego, po którym będziemy wiedzieli więcej: czy euro będzie się osłabiać, czy nie - mówił w rozmowie z Maciejem Głogowskim w TOK FM prof. Marek Belka, prezes NBP.

Reklama

Jeśli jego prognozy się sprawdzą będziemy mieli do czynienia z lekkim wzmocnieniem euro i osłabieniem franka. - Ale może to są tylko pobożne życzenia, bo - jak wiemy - kursu walut nie sposób przewidzieć - powiedział Belka.

Dodał, że jego zdaniem frank będzie jednak kosztował "raczej 4 zł niż 3,50 zł". - To uderzenie w kredytobiorców frankowych jest względnie stałe, trwałe i nieodwracalne - zapiowiedział Belka.

CZYTAJ WIĘCEJ: Frank będzie jeszcze droższy? Wszystko przez Greków >>>

Reklama