Czy ustawa wprowadzająca koncesje na obrót węglem wejdzie w życie? Z nieoficjalnych informacji do których dotarła Informacyjna Agencja Radiowa wynika, że ustawa, do której w piątek Senat wprowadził poprawki, pozostanie w sejmowej "przechowalni" do końca kadencji parlamentu, co oznacza, że nigdy nie wejdzie w życie.

Reklama

Informację tę pośrednio potwierdził wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz mówiąc IAR, że los tej ustawy będzie zależał od nowego ministra, który restrukturyzuje górnictwo. Tomczykiewicz pytany, czy rząd, w jego ocenie, popełnił błąd planując wprowadzenie koncesji na obrót węglem przypomniał, o porozumieniu, które premier Ewa Kopacz zawarła z górniczymi związkami zawodowymi we wrześniu tego roku. My konsekwentnie to porozumienie realizujemy, ale jest nowy wiceminister, który może mieć inny pogląd na tą sprawę - powiedział Tomczykiewicz.

Uchwalona 7 listopada nowelizacja prawa energetycznego wprowadza koncesje na obrót węglem. Jej celem ma być ochrona polskiego rynku przed surowcem sprowadzanym z Federacji Rosyjskiej. W ubiegłym tygodniu, w czwartek, Senat wniósł do niej kilka poprawek. Jedna z nich znosi obowiązek uzyskania koncesji przez małe firmy, których obrót roczny nie przekracza 1 mln 200 tys. euro, czyli tych, które zgodnie z ustawą o rachunkowości, nie są zobowiązane do prowadzenia pełnej księgowości. Poprawki Senatu Sejm miał przegłosować w piątek, ale punkt ten zdjęto z porządku obrad.

ZOBACZ TAKŻE: Co czeka polskie górnictwo? Eksperci radzą, jak naprawić kopalnie>>>

Reklama