Minister rolnictwa Marek Sawicki przekonuje Chińczyków do zniesienia embarga na polską wieprzowinę. Według prognoz, nawet 1/3 eksportu tego rodzaju mięsa z Polski może trafić do chińskich żołądków. Marek Sawicki przekonuje, że zrobi wszystko, aby Chiny zniosły zakaz importu polskiej wieprzowiny do Chin już w czerwcu. Minister rolnictwa dodaje, że wieprzowina z Polski już podbiła chińskie stoły.

Reklama

>>>Sawicki: Rosja nie grozi nam embargiem na owoce i warzywa

Nasza wieprzowina ma dobrą jakość. (...) Na tej wieprzowinie zarabiają nie tylko Polacy, ale też Chińczycy, a nic tak nie pachnie jak pieniądz przy wieprzowinie - powiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia Marek Sawicki.

W 2008 roku do Chin trafiały polskie produkty spożywcze o wartości niespełna 12 milionów euro. 5 lat później ta kwota przekroczyła 160 milionów euro. Dużą część eksportu stanowi polskie mięso. W ubiegłym roku na chińskie stoły trafiło ponad 120 000 ton polskiej wieprzowiny; to porównywalnie tyle samo, co w sumie do Rosji i na Białoruś. Od lutego, w związku z afrykańskim pomorem świń, Chiny wstrzymały import wieprzowiny z Polski.

Reklama

>>>Kolejny kraj nie chce polskiej wieprzowiny. Tym razem z Zachodu

Minister rolnictwa Marek Sawicki przebywa z oficjalną wizytą w Chinach. Dziś jest w Szanghaju, gdzie na międzynarodowych targach branży spożywczej swoje produkty prezentuje ponad 60 polskich firm.