W zmianach do budżetu obniżono między innymi jego dochody o 20 miliardów hrywien, czyli 7 miliardów złotych. Zwiększono dług wewnętrzny i zewnętrzny. Zamrożono wzrost minimalnej pensji, minimum socjalnego i zmniejszono Fundusz Emerytalny. Zwrot podatku VAT ma być kompensowany specjalnymi obligacjami. Przewidziana jest inflacja w wysokości 12-14% i cena rosyjskiego gazu 480 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Reklama

Deputowani nie przyjęli za pierwszym razem projektu ustawy o przeciwdziałaniu katastrofie finansowej i stworzeniu warunków dla wzrostu gospodarczego. Udało się to dopiero w drugim głosowaniu. Ustawa przewiduje radykalne kroki. Wprowadzenie liniowego podatku od dochodów przedsiębiorstw w wysokości 18% i 20-procentowego VAT-u. Opłata za korzystanie z surowców naturalnych ma wzrosnąć dwukrotnie. W ustawie przewidziano także wzrost podatków za ekskluzywne samochody i motocykle oraz wzrost akcyz na alkohol i tytoń.

Najważniejszą zmianą jest jednak wprowadzenie progresywnej skali podatkowej z czterema progami: 15, 17, 20 i 25%. Do wprowadzenia tych niepopularnych reform namawiał rano premier Arsenij Jaceniuk zapewniając, że jeżeli władze nie zdecydują się na ten krok, Ukrainie grozi bankructwo.