O ile? Analitycy próbują to oszacować, mimo że nie ma jeszcze szczegółów oszczędności. Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole, uważa, że zmniejszenie wydatków ujmie dynamice PKB 0,1–0,2 pkt proc. w drugiej połowie roku. Piotr Bartkiewicz z BRE Banku też jest zdania, że cięcia rzędu 0,5 proc. PKB mogą spowolnić gospodarkę, ale jest ostrożniejszy w ocenach. – Gospodarka wyhamuje, ale na pewno nie stanie – uspokaja.
Zmniejszenie wzrostu o 0,1 czy 0,2 pkt proc. byłoby dużym problemem, ale w I kw., gdy polski PKB wzrósł zaledwie o 0,5 proc. Od II kw. gospodarka przyspiesza. Jeśli wierzyć szacunkom analityków, wzrost PKB mógł wynieść ok. 0,8 proc. Rynek spodziewa się, że w drugim półroczu będzie jeszcze lepiej, bo średnio wzrost PKB w ostatnich sześciu miesiącach roku ma wynieść 1,6 proc. PKB.