Centralne Biuro Antykorupcyjne zdecydowało o sprawdzeniu opolskiego posła miesiąc temu po tzw. aferze obiadowej, kiedy ten spotkał z przedstawicielami firmy Alpine Bau, budującej odcinek autostrady A1 - pisze "Polskie Radio".

Reklama

Firma była skonfliktowana z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad podlegającą Ministerstwu Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Ponieważ o spotkaniu wiceministra z firmą nie był poinformowany szef resortu, a spotkanie odbyło się w restauracji Jarmuziewicz został wysłany na urlop do wyjaśnienia sprawy. W poniedziałek odwołano go ze stanowiska wiceministra transportu.