Zaległe płatności Polaków wynosiły 30 września br. 37,03 mld zł i były o 3 proc. większe od zarejestrowanych na koniec czerwca br. Przeterminowane zadłużenie rośnie szybciej niż w pierwszej połowie roku - poinformowała w 21. raporcie InfoDług firma BIG InfoMonitor. Podczas środowej konferencji wiceprezes zarządu BIG InfoMonitor Marcin Ledworowski poinformował, że mimo wzrostu łącznego zadłużenia oraz liczby dłużników, dla bankowców nie są to oznaki kryzysu, bo odnotowane wzrosty nie są wyższe od tych w poprzednich miesiącach.

Reklama

Jak wynika z 21. edycji Raportu InfoDług, łączna liczba klientów podwyższonego ryzyka, czyli niespłacających terminowo zadłużenia przekroczyła na koniec września br. 2 mln 210 tys. osób. W porównaniu z końcem czerwca oznacza to wzrost o 0,9 proc. Średnia kwota zobowiązań przypadająca na jednego dłużnika wzrosła o 268 zł do 16 tys. 715 zł.

Łączna kwota zaległych płatności Polaków we wrześniu 2012 r. wyniosła 37 mld 30 mln zł, wobec 36 mld 100 mln w czerwcu 2012 r. Około 5,8 proc. zadłużonych nie reguluje zobowiązań terminowo, ale nadal większość zaległych płatności stanowią niewielkie kwoty.

Aż 62 proc. łącznej kwoty przeterminowanych płatności to długi o wartości mniejszej niż 5 tysięcy złotych. Dla niektórych jest to istotna kwota w odniesieniu do zarobków, ale znaczna część dłużników przy zwiększonej dyscyplinie budżetu domowego i sukcesywnej spłacie powinna sobie z takim zadłużeniem poradzić - stwierdził Marcin Ledworowski.

Reklama

Niesolidnych dłużników najwięcej jest na Śląsku - ponad 320 tysięcy. Najmniej osób zalegających z płatnościami mieszka na Podlasiu - ponad 46 tysięcy. Biorąc pod uwagę liczbę niespłacających długów przypadającą na 1000 mieszkańców, najwyższe wskaźniki mają województwa zachodnie. W Zachodniopomorskiem i Lubuskiem spóźniający się dłużnicy stanowią odpowiednio 8,2 i 7,4 proc. mieszkańców. Najmniej zalegających stale z płatnościami notuje się w Podkarpackiem i Podlaskiem, jest to odpowiednio 3,3 i 3,9 proc. Średnia dla całej Polski wynosi 5,8 proc. i od czerwca wzrosła o 0,1 pkt. proc.

Jak wynika z danych InfoDług od 30 czerwca o 1,7 miliona złotych wzrosły zobowiązania największego dłużnika, mieszkańca Mazowsza. Na koniec września wyniosły one prawie 101,7 milionów złotych. Zobowiązania pierwszej dziesiątki najbardziej zadłużonych stanowią około 1 proc. łącznej kwoty zaległości. Podczas środowej konferencji podano też zestawienie danych o użytkownikach kart kredytowych. W Polsce karty takie posiada 4,9 mln osób, ale tylko 6 proc. ma trzy lub więcej kart. Średnio na klienta przypada 1,2 karty. Grupa posiadaczy pięciu i więcej kart liczy 26 tys. osób - wynika z raportu InfoDług

Polską specyfiką są niskie limity na kartach, dominują kwoty od 1 do 3 tys. zł. W efekcie zadłużenie na kartach ma 10-proc. udział we wszystkich udzielonych przez banki kredytach konsumpcyjnych - dodał uczestniczący w konferencji główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej (BIK) dr Andrzej Topiński. Topiński powiedział PAP, że wykorzystanie limitu na karcie kredytowej wynosi średnio około 40 proc. Zastrzegł jednak, że statystyka nie jest dokładna, bo niektóre banki informują o stanie zadłużenia, lecz nie podają wysokości limitów zadłużenia przyznanych dla kart.

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG, który przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.