W tym roku straty sklepikarzy spowodowane przez złodziei osiągną 119 mld dol. To o 6 proc. więcej niż w roku ubiegłym i kwota zbliżona do rocznego PKB takich państw, jak Węgry czy Wietnam. Jeśli uwzględnić koszty ochrony sklepów, cena rośnie do 128 mld dol. Statystyczna rodzina traci na sklepowych przestępcach 200 dol. rocznie.
Powody do wstydu mają przede wszystkim Indie. Tamtejsi właściciele sklepów tracą aż 2,4 proc. towaru. Kolejne miejsca z wynikiem ok. 1,7 proc. zajęły Rosja, Maroko i RPA. Najbardziej moralne okazały się społeczeństwa Tajwanu i Hongkongu (0,9 proc.) oraz Austrii, Japonii i Szwajcarii (1 proc.). Polacy kradną 1,4 proc. towaru, co dało nam 20. miejsce na 40 państw.