W kilku amerykańskich stanach powstanie ponad 3100 kilometrów nowych linii przesyłowych, które mają poprawić warunki życia w odległych od Waszyngtonu rejonach kraju. Zdaniem Barracka Obamy przyczyni się to do utworzenia ponad 10.000 bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy. Specjaliści określają projekt jako "krytycznie istotny". Mimo przyspieszenia decyzji o zaangażowaniu się w budowę tysięcy kilometrów linii przesyłowych, wiele z nich ma być zakończonych dopiero za 10 lat. Zdaniem ekspertów, cytowanych przez businessinsider.com skomplikowane procedury znacznie wydłużą budowę.

Reklama