Nowa umowa gazowa z Rosją może obowiązywać do 2025 r., a nie jak wcześniej ustalono do roku 2037 - dowiedział się "Parkiet".Z informacji gazety wynika, że strona polska chce tylko minimalnie przedłużyć obowiązujący do 2023 r. kontrakt.

Tym samym ustalenia ze stycznia mogą zostać zmienione. Może to już nastąpić w tym tygodniu w czasie dwustronnych, międzyrządowych rozmów. Rząd się spieszy, bo jeśli w październiku nie podpisze nowej umowy z Rosją, to PGNiG zakręci przedsiębiorstwom kurek.

Reklama