Przejęcie Energi przez Polską Grupę Energetyczną nie będzie mieć wpływu na ceny energii, a jest zasadne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju w perspektywie długoterminowej, gdy powstanie wspólny, unijny rynek energii - ocenia Tomasz Zadroga, prezes PGE.Spółka jest otwarta na konstruktywną dyskusję z UOKiK.

Reklama

"Liczymy, że uda się dojść do porozumienia z Urzędem. Dyskusja rozbija się o rozumienie rynku właściwego. Dla Urzędu jest to rynek polski. PGE, zgodnie z obowiązującymi zasadami opisanymi w prawie UE mówi o rynkach regionalnym, a wręcz jednym rynku unijnym. Kilka dni temu miało miejsce spotkanie europejskich spółek energetycznych z komisarzem ds. energii Oettinger'em, na którym padły jasne deklaracje: ma powstać wspólny, unijny rynek handlu hurtowego, najpóźniej do 2015 roku. Powinniśmy zatem rozważać scenariusz długofalowy mając na względzie zabezpieczenie dostaw energii elektrycznej do konsumentów w naszym kraju" - powiedział PAP Tomasz Zadroga, prezes PGE.

Tymczasem zarówno UOKiK, jak i URE podkreślają, że obecnie import i eksport energii w Polsce jest niewielki, sięga 2-3 proc., i potrzeba lat, by ich udział się zwiększył. W ich ocenie polski rynek energetyczny trudno więc rozpatrywać w szerszej, regionalnej perspektywie. Zdaniem regulatorów, przejęcie Energi przez PGE zwiększy koncentrację rynku energii elektrycznej, co będzie niekorzystne dla konkurencji i może wpłynąć na wzrost cen energii.

"Jeszcze raz pragnę podkreślić, że ta transakcja nie wpłynie na ceny energii. Na ceny może natomiast wpłynąć brak inwestycji w moce wytwórcze, czy sieć dystrybucyjną. Enerdze samodzielnie byłoby trudno realizować program inwestycyjny. Połączone PGE Polska Grupa Energetyczna i Energa będą w stanie udźwignąć duże inwestycje, a przede wszystkim poprowadzić projekt budowy pierwszych polskich elektrowni jądrowych" - powiedział prezes PGE.

Reklama

PGE zobowiązała się, że nie zaprzestanie ani nie ograniczy prowadzenia działalności Energi w kluczowych obszarach jej funkcjonowania oraz nie dokona zmiany siedziby kupionej spółki. Docelowo Energa ma być upubliczniona na GPW, w celu finansowania projektów energetycznych. PGE zadeklarowała też program gwarantowanych inwestycji w grupie Energa w okresie 10 lat w kwocie 5 mld zł.