Rynki finansowe obstawiają, że Polska przyjmie euro najwcześniej w 2019 r. Szwajcarski bank UBS idzie w swoim raporcie jeszcze dalej. Uważa, że Polska, a także Czechy, będą odkładać przyjęcie euro w nieskończoność - pisze "Puls Biznesu".

Reklama

Według Andreasa Hofera, głównego ekonomisty UBS, polscy decydenci w czasie kryzysu dostrzegli, jak zbawienna dla gospodarki w trudnych chwilach może być własna waluta. Osłabienie złotego, które dokonało się na przełomie 2008 i 2009 r., wsparło eksporterów i najprawdopodobniej uchroniło polską gospodarkę przed recesją - ocenia szwajcarski ekonomista.