"Regulacje dotyczące oznakowania żywności przyjęte w czerwcu przez Parlament Europejski nie zakazują ani sprzedaży produktów spożywczych na sztuki, tuziny, mendle czy kopy, ani nie zabraniają podawania informacji o liczbie sztuk produktu w opakowaniu" - tłumaczy dziennikowi.pl Piotr Wolski attache prasowy Parlamentu Europejskiego.

Reklama

Na pudełku będzie bowiem podany zarówno skład żywności, jak też ile sztuk zawiera opakowanie. Dzięki temu, jak twierdzi Parlament Europejski konsumenci będą mieli pełną informację o potrawie, którą kupują. "Konsumentom łatwiej będzie porównać produkty, jeśli informacje o wartościach odżywczych podawane będą w odniesieniu do porcji 100g lub 100ml" - tłumaczą urzędnicy.

Deputowani zrezygnowali tez z pomysłu, by na tuczących potrawach dodawać takie ostrzeżenia jak na paczkach papierosów.