Jedyne, na co mogą liczyć, to pomoc konsulatu lub ambasady. Jeżeli rzeczywiście obowiązkowa polisa spowoduje wzrost cen wycieczek jedynie o kilkanaście złotych, to warto taką regulację wprowadzić.

Maks Kraczkowski, poseł PiS
Sam pomysł zasługuje na uznanie i warto nad nim podyskutować. Państwo musi czasem ingerować w działalność gospodarczą i to jest właśnie przykład takiego działania. Takie przepisy pomogłyby ponadto odsiać z rynku nierzetelne biura podróży. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie każdemu będą chciały dać polisę, a więc najsłabsze firmy turystyczne automatycznie znikną z rynku. Im mniej w Polsce takich firm, tym mniej przykrych niespodzianek dla turystów.

Antoni Mężydło, poseł PiS
Jeśli rzeczywiście obowiązkowe ubezpieczenia pociągną za sobą nieznaczny wzrost kosztów wycieczek, to pomysł wart jest rozważenia. Jednak jeśli odszkodowania mają być tak wysokie, aby wynagrodzić klientom wszelkie koszty, jakie ponieśli, by zapłacić za wycieczkę, sądzę, że koszty polis będą znacznie wyższe. To prawda, że w Polsce często mamy do czynienia z bankructwami biur podróży. Jednak to nie regulacje administracyjne powinny oczyszczać ten rynek, a klienci. To klient powinien decydować, czy skorzysta z usług danego biura podróży czy też nie. I to on ma ponosić ryzyko swojej decyzji.

Adam Szejnfeld, poseł PO
Pomysł nie jest z gruntu zły, jednak rodzi się pytanie, czy na pewno klient powinien być chroniony za pomocą ustawy. Oczywiste jest, że biura podróży powinny się ubezpieczać, ale z własnej woli, a nie dlatego, że zobowiązują je do tego przepisy. Klient sam powinien pytać przed wykupieniem wycieczki, czy biuro podróży posiada odpowiednią polisę. Jeśli tak, turysta decyduje się na wyjazd. Jeśli nie - wybiera inne biuro. Wprowadzenie obowiązkowych polis spowoduje, że o tym, czy biuro podróży jest wiarygodne, decydować będą ubezpieczyciele. Tymczasem decydować o tym powinni klienci.

Małgorzata Ostrowska, posłanka SLD
To dobry pomysł, ponieważ zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo turystów. Oczywiście jeśli obowiązkowa polisa nie spowoduje zbyt dużego wzrostu kosztów wycieczki. Projekt wymaga jednak dyskusji. Trzeba się zastanowić, czy polisa dla biura podróży to rzeczywiście najtańsze rozwiązanie. Być może touroperatorzy zamiast się ubezpieczać, powinni tworzyć większe rezerwy finansowe na wypadek bankructwa.











Reklama