Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaopatruje Polskę w niecałe 10 procent zużywanego gazu. Ale żadne źródło tego surowca nie jest wieczne, dlatego wciąż szukać trzeba nowych.
Dwa z nich są w Księżpolu i Biszczu w Wielkopolsce. Właśnie zostały uruchomione. Polska będzie miała z nich ok. 50 mln metrów sześciennych gazu rocznie.
Eksperci, którzy badali, ile tego surowca kryje się w ziemiach Wielkopolski, wyliczyli, że wystarczy go na ok. 20 lat. Do tego czasu PGNiG ma uruchomić kolejne odwierty. Gaz jest także w kilku innych miejscach w naszym kraju, m.in. w okolicach Lwówka (też Wielkpolska).
Niestety, nie mamy szans być drugim Irakiem czy Kuwejtem. Bo złóż, owszem mamy sporo, ale są one niewielkie.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaczęło wydobycie gazu z dwóch nowych złóż w Wielkopolsce. Ale to dopiero początek. Bo w tym rejonie jest jeszcze kilka złóż, z których możemy mieć własny gaz przez co najmniej 20 lat.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama