Propozycja Ministerstwa Pracy dotyczy górników urodzonych po 31 grudnia 1968 roku. To właśnie im resort chce zabrać obecne przywileje i zastąpić je emeryturami pomostowymi. Różnica polegałaby na tym, że do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego górnicy dostawaliby mniejsze świadczenia. Oznacza to także, że kopalnie musiałyby płacić dodatkowe składki na emerytury pomostowe.

Reklama

Na to jednak związkowcy absolutnie zgodzić się nie chcą i już zapowiadają protesty. Ich zdaniem, obciążenia podatkowe dobiją kopalnie, które i tak nie radzą sobie z restrukturyzacją. Pomysł Ministerstwa Pracy popierają natomiast pracodawcy, tyle że ich zdaniem rząd nie powinien różnicować wieku, tylko wprowadzić pomostówki dla wszystkich na równych zasadach. Składki na wcześniejsze świadczenia powinny więc płacić także kopalnie.

Pomysł urzędników z Ministerstwa Pracy jest na razie rozważany. Nie ma więc żadnej pewności, czy ostatecznie ujrzy światło dzienne. Niewykluczone, że - podobnie jak wiele razy wcześniej - i tym razem wystarczy groźba przyjazdu do stolicy kilku tysięcy górników.