Tylu ministrów nad budżetem jeszcze nie pracowało! Rządząca państwowymi finansami Zyta Gilowska oraz jej poprzednicy, Paweł Wojciechowski i Stanisław Kluza, całe miesiące ślęczeli nad planem wydatków na przyszły rok. Nie mieli łatwego zadania - lista życzeń poszczególnych ministrów była bardzo długa, ich apetyty bardzo trudno było pohamować. I w budżecie to widać - wydatki są aż o 31 mld zł wyższe niż rok temu - pisze "Fakt"

Marek Zuber, główny ekonomista Izby Domów Maklerskich, chwali projekt budżetu za to, że znalazły się w nim większe pieniądze m.in. dla lekarzy, pielęgniarek czy nauczycieli. Andrzej Sadowski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha, uważa natomiast, że zwiększenie składki zdrowotnej i brak obniżki składki rentowej to dalsze zwiększenie tzw. kosztów pracy, które w Polsce są i tak za wysokie. "Tracą na tym i pracownicy, i pracodawcy" - krytykuje ekspert.

Kto zyska:


amp;bull; emeryci i renciści – będzie waloryzacja, świadczenia wzrosną o 1,4 proc.
– emeryt z najniższą emeryturą 597,46 zł – dostanie o 8,36 zł miesięcznie więcej
– emeryt z przeciętną emeryturą 1300 zł – dostanie więcej o 18,20 zł
– rencista z najniższą rentą 468,76 zł – dostanie o 6,5 zł więcej

amp;bull; lekarze i pielęgniarki – nawet 30 proc. podwyżki
– pielęgniarka, zarabiająca 950 zł, może dostać nawet o 285 zł miesięcznie więcej
– lekarz stażysta, zarabiający ok. 1200 zł, może dostać nawet o 360 zł więcej
– ordynator szpitala, zarabiający ok. 2300 zł, dostać może 690 zł podwyżki

amp;bull; nauczyciele – co najmniej 5 proc. podwyżki
– nauczyciel stażysta zarabiający 1160 zł dostanie o 58 zł miesięcznie więcej
– nauczyciel kontraktowy zarabiający 1375 zł – 68,75 zł więcej
– nauczyciel mianowany zarabiający 1742 zł – 87 zł więcej
– nauczyciel dyplomowany zarabiający 2090 zł – 104,5 zł więcej

amp;bull; urzędnicy – będzie więcej miejsc pracy
3 tys. osób znajdzie pracę w polskich urzędach w 2007 roku. Pensje dla nich wyniosą ok. 268 mln zł. Mamy jednak i złą wiadomość: w 2007 r. nie będzie podwyżek – ani dla szeregowych pracowników, ani kierowników urzędów.

amp;bull; więźniowie – więcej pieniędzy na utrzymanie
75 zł więcej – tyle więcej przypadnie na każdego więźnia. Państwo i tak idzie im na rękę – więźniowie będą mogli odbywać kary poza zakładem karnym (będą mieć elektroniczne czipy), lub też odsiadywać kary w weekendy.

amp;bull; pacjenci – więcej pieniędzy na operacje
388,5 mln zł znalazło się w budżecie na drogie specjalistyczne świadczenia, czyli m.in. przeszczepy i operacje kardiochirurgiczne. To wystarczy na ok. 1300 przeszczepów serca czy wątroby.

amp;bull; policjanci – będą mieć nowy sprzęt
938 mln zł więcej pójdzie na modernizację policji. Za te pieniądze wymienionych zostanie część z 8,4 tys. wyeksploatowanych samochodów, kupionych zostanie ok. 10 tys. sztuk broni. Przewidziane są także podwyżki. Pensja przeciętnego policjanta (teraz to 2,2 tys. zł) wzrośnie o 33 zł.

amp;bull; rodzice – będą ulgi na dzieci
Dla rodzin z co najmniej trójką dzieci rząd przewidział ulgę podatkową. Od rocznego dochodu będą mogli odliczyć 572,54 zł na każdego malucha.

amp;bull; rodziny bez mieszkań
185 mln zł państwo przeznaczy na dopłaty do kredytów mieszkaniowych. Przez osiem lat państwo będzie płacić połowę oprocentowania Twojego kredytu. Niestety, nie wszystkim: trzeba m.in. mieć kredyt w złotówkach i musi to być Twoje pierwsze mieszkanie.

amp;bull; wojsko – będzie więcej pieniędzy
O gigantyczną kwot 3 mld zł wzrosną wydatki na obronę narodową. Zostanie za te pieniądze kupiony m.in. samolot wielozadaniowy (to wydatek rzędu ok. 150-200 mln zł).

amp;bull; najmniej zarabiający – pensja minimalna w górę

Teraz najniższa pensja wynosi 899,10 zł (647,93 zł na rękę), po 1 stycznia wzrośnie do 936 zł (na rękę 672,30 zł). Dotyczy to 4,5 proc. wszystkich zatrudnionych w Polsce – ponad 600 tys. ludzi!

Kto straci:

amp;bull; kierowcy – akcyza na paliwa w górę
Od 1 stycznia wzrośnie akcyza na benzynę i autogaz. Jeśli utrzymają się obecne ceny na rynkach światowych, po podwyżce litr benzyny może kosztować nawet 4,75 zł, a gazu – 2,2 zł. Dla przeciętnego kierowcy oznacza to wydatki wyższe o nawet 90 zł miesięcznie.

amp;bull; palacze – droższe papierosy

Za paczkę trzeba będzie zapłacić po Nowym Roku nawet 60 groszy więcej – średnio papierosy będą kosztować ok. 5 zł. Dla palacza oznacza to większe wydatki o ok. 20 zł miesięcznie.

amp;bull; piwosze – droższe piwo
Akcyza wzrośnie o 10 proc. To spowoduje, że butelka piwa kupowana w sklepie zdrożeje o ok. 30 proc.

amp;bull; pracujący – wzrośnie składka zdrowotna
– zarabiający teraz 647,93 zł, po 1 stycznia dostaną o 1,8 zł mniej
– zarabiający teraz 1494,30 zł, po 1 stycznia dostaną o 4,47 zł mniej
– zarabiający 2079,59 zł, po 1 stycznia dostaną o 6,3 zł mniej

amp;bull; matki – bez drugiego becikowego dla uboższych
Ubożsi rodzice mogą liczyć tylko na jedno becikowe (1000 zł za każde dziecko). Drugie świadczenie (dodatkowy 1000 zł dla rodzin o niskich dochodach) zostanie zlikwidowane.

amp;bull; przestępcy – będzie więcej sędziów i prokuratorów
Koniec z przeciągającymi się śledztwami i sprawami w sądzie trwającymi wieczność. Sprawy będą toczyć się błyskawicznie. 320 dodatkowych sędziów i prokuratorów znajdzie pracę w wymiarze sprawiedliwości.

amp;bull; kobiety – kosmetyki nie będą tańsze
Wbrew zapowiedziom, Ministerstwo Finansów nie obniży akcyzy i kosmetyki nie będą tańsze. Każda szminka czy nawet mydło obłożone są, nie wiedzieć czemu, 10-procentowym podatkiem akcyzowym.

amp;bull; właściciele domów – akcyza na olej opałowy w górę

Cena oleju skoczy z 2,6 zł do 3,8 zł za litr. Przez to koszt ogrzewania 75-metrowego domu wzrosnąć może o nawet 1,8 tys. zł. Rząd co prawda obiecuje, że zwróci koszty podwyżki, ale tylko za olej kupiony w sezonie grzewczym (a większość ludzi kupuje go latem).

amp;bull; bezdomni – mniej ciepłych posiłków i gorsza opieka
O 50 mln zł mniej przeznaczono na dożywianie. Państwo nie będzie także płacić składek za leczenie osób nieubezpieczonych (w tym roku na ten cel pójdzie 85 mln zł).

amp;bull; sprzedający mieszkanie – będzie podatek
Chcesz sprzedać mieszkanie? Zapłacisz 19 proc. podatku od wzrostu jego wartości. Jeśli kupisz mieszkanie za 200 tys. zł, a sprzedasz za 250 tys. zł, będziesz musiał oddać fiskusowi 9,5 tys. zł. Stracą także osoby kupujące mieszkanie na kredyt – nie będzie już ulgi odsetkowej.

amp;bull; niepełnosprawni sportowcy – nie będzie pieniędzy
W budżecie nie ma pieniędzy na pensje dla medalistów igrzysk paraolimpijskich. Tylko w tym roku na ten cel przeznaczone zostało 1,3 mln zł.












































































Reklama