Orlen nie chce być kojarzony z drożyzną, więc zapowiada budowę ekonomicznej sieci Bliska, która ma przyciągać klientów tańszym o 3-5 groszy paliwem. Sieć już działa, ale z 30 stacji ma się rozwinąć do 160. To jedna ze zmian, która Orlenowi już przyniosła korzyści finansowe. Sprzedaż wzrosła o 30 procent.
Ale na tym nie koniec. Jeszcze w tym roku płocki koncern zamierza wybudować 42 nowe stacje. Podobną liczbę zamierza odkupić od konkurencji, a prawie 200 przejdzie przez remonty i modernizacje. Część zostanie nawet zburzona i postawiona od nowa. A kilkadziesiąt stojących w mało atrakcyjnych miejscach w ogóle zniknie z otoczenia. W ciągu 3 lat Orlen chce przejąć 30 procent rynku.
Tańsze paliwo, nowe stacje benzynowe, przebudowa starych i poprawa wizerunku - to oręż, jaki szykuje do walki z konkurencją płocki koncern paliwowy. Pierwsze efekty już są widoczne. PKN Orlen chwali się kilkuprocentowym wzrostem za pierwszy kwartał, ale plany są o wiele bardziej ambitne.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama