Ministerstwo Finansów szacuje, że w lipcu ceny podstawowych towarów i usług spadły o 0,3-0,4 proc. Takie zjawisko (deflacja) ma miejsce zwykle latem, kiedy znacznie tanieje żywność.
W ocenie resortu roczny wskaźnik inflacji (lipiec 2005 - lipiec 2006) wynosił w minionym miesiącu 0,7-0,8 proc. Polska ma więc nadal jedną z najniższych inflacji w Europie.
Przywykliśmy do tego, że nasze pensje tracą na wartości - wprawdzie powoli, ale systematycznie. To wina inflacji, czyli wzrostu cen podstawowych towarów i usług. W lipcu było inaczej. Najważniejsze dobra staniały, a za to samo wynagrodzenie można było kupić nieco więcej niż w czerwcu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama