Eurokratów ruszyło wreszcie sumienie. Urzędnicy z Brukseli wzięli w obronę tych, co dzwonią z komórek. Przedstawili długo oczekiwany projekt rozporządzenia, które ma ograniczyć koszty roamingu. Najwięcej zaoszczędzimy telefonując do Polski z Hiszpanii. Obecnie koszt pięciominutowego połączenia z tego kraju wynosi około 55 zł. Jeżeli zapowiadane zmiany wejdą w życie, to koszt takiej rozmowy spadnie do 17 zł.
Niestety, wciąż będziemy płacić za połączenia odebrane za granicą. Naciskały na to firmy telekomunikacyjne. Jeszcze w marcu urzędnicy Komisji Europejskiej obiecywali, że zlikwidują te opłaty.
Zgodnie z nową propozycją np. Polak na wakacjach we Francji, dzwoniąc ze swojej polskiej komórki do domu zapłaci maksymalnie 49 eurocentów za minutę, za połączenie lokalne we Francji - 33 eurocenty, za połączenie odebrane - 16,5 eurocenta (plus oczywiście podatki).
Nareszcie! Koniec zdzierania skóry z klientów za tzw. roaming. Wreszcie ceny połączeń przez telefon komórkowy za granicą spadną nawet o 70 proc. - zapowiedziała Komisja Europejska. Dzwoniąc do kraju z Anglii, Irlandii, Niemiec i Włoch na pięciominutowej rozmowie zaoszczędzimy aż 20 złotych. Zapłacimy niespełna 9 zł zamiast 29 zł. Jest tylko jeden problem, nie wiadomo, kiedy zmiany wejdą w życie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama