Duże sieci wykorzystują swoją potęgę i za coś, co jest ich obowiązkiem, każą sobie płacić! Inaczej małe sklepy. Te nie wyciągają pieniędzy za gruchoty, które od 1 lipca muszą zbierać. Nieliczne co najwyżej wezmą, jak dotąd, od 10 do 30 zł za transport nowego nabytku.
Tymczasem w hipermarketach za przyjemność z tańszych zakupów, mimo wszystko, trzeba zapłacić. Na przykład EURO pobiera nie tylko 35 zł za transport. Wyciąga, o zgrozo, aż 50 zł za łaskawe przyjęcie starocia do swojego magazynu!
Nie inaczej jest w Media Markcie. Za to, że firma weźmie zużyty sprzęt, trzeba zapłacić 30 zł. Doliczyć trzeba do tego transport nowego, też za 30 zł. Załatwiają wszystko jednym kursem, ale płacić trzeba podwójnie! Wyjątkiem jest Electro World, który żąda 28 zł za przywiezienie właśnie kupionego sprzętu, ale nie bierze już za wywóz starego.
Pozbycie się starej pralki albo lodówki, kiedy kupujemy nową, od trzech dni jest łatwiejsze, bo prawo zobowiązało do zbierania starych gratów sprzedawców tego typu sprzętu. Tyle tylko, że niektórzy - zwłaszcza większe sieci - żądają za to dodatkowych pieniędzy!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama