Prokuratura postawiła Marcowi zarzut działania na niekorzyść szczecińskiej stoczni Gryfia, którą kierował w latach 2003-2004. Dzisiaj minister gospodarki Piotr Woźniak tłumaczył się z feralnej nominacji . "Wybierając Marca na prezesa PGNiG, nie wiedzieliśmy, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi śledztwo w jego sprawie" - powiedział szef resortu gospodarki. Zapowiedział, że w czwartek rada nadzorcza PGNiG zdecyduje, czy odwołać Marca ze stanowiska.

Minister zapewnił, że mimo toczącego się postępowania wobec prezesa Marca, sytuacja w PGNiG jest "stabilna" i dwa najważniejsze projekty, czyli prace nad terminalem gazu skroplonego LNG oraz sprawa tzw. kontraktów skandynawskich, nie są zagrożone.

Reklama