W imporcie używanych aut królują 10-letnie i starsze gruchoty - 62,7 proc. Najwięcej kupujemy starych volkswagenów. Od początku roku sprowadzono 42 074 aut tej marki.

Drugą pozycję zajmują ople (33 173 sztuki). Trzecia (19 870 samochodów) należy do fordów. Czwarta lokata w rankingu przypada audi (14 381 samochodów), a pierwszą piątkę zamykają renault. Od stycznia do kwietnia sprowadzono 11 974 tych aut.

Od początku roku przedsięborczy Polacy ściągnęłi do kraju ponad 192 tysiące używanych samochodów. Największą popularnością cieszyły się te wyprodukowane w 1995 roku. Niestety, trafiają do nas coraz starsze auta. W kwietniu udział samochodów młodszych, w wieku od 4 do 10 lat, zmniejszył się w stosunku do marca o 4,5 proc. - do 31,5 proc.

Samochody młodsze niż 4 lata stanowiły w kwietniu zaledwie 5,7 proc. wszystkich sprowadzanych aut.

Ostatni wzrost importu jest efektem znacznego obniżenia - od 15 kwietnia - opłaty za kartę pojazdu (o 425 zł). Ma to znaczenie szczególnie w przypadku najtańszych aut.

Importerzy używanych samochodów chcą też zdążyć przed wprowadzeniem nowego podatku ekologicznego. Ma on zastąpić obowiązującą akcyzę. Podatek ten w proponowanej postaci zdecydowanie zmniejszy opłacalność sprowadzania starszych aut – czytamy w raporcie firmy Samar, monitorującej rynek motoryzacyjny.









Reklama