Nawet 50 tysięcy niemieckich samochodów, złomowanych w tym roku w ramach rządowego programu, został nielegalnie wywieziony za granicę - alarmuje "Rzeczpospolita". Najczęściej te stare auta trafiały właśnie do Polski.

Reklama

Według szefa Instytutu Motoryzacyjnego "Samar", Wojciecha Drzewieckiego, do Polski mogła trafić spora część starych maszyn. Jak podkreśla, jesteśmy największym rynkiem zbytu dla używanych aut z Niemiec, więc samochodów ze złomowisk mogło do nas trafić nawet kilkanaście tysięcy.

>>> Ceny nowych aut idą w dół

Kilka miesięcy temu niemiecki rząd wprowadził program pobudzający rynek motoryzacyjny. Każdy właściciel auta, który oddał na złom ponad dziesięcioletnie aut otrzymał 2,5 tysiąca euro (ponad 10 tys. zł) na zakup nowego. Rząd naszych zachodnich sąsiadów przeznaczył na ten cel łącznie 5 miliardów euro. 500 tysięcy niemieckich właścicieli aut skorzystało z tej możliwości. Odpowiedzialna za program, berlińska agencja BAFA była zaskoczona skalą tego procederu.

Reklama

>>> Czerwone ferrari za miesiąc w Warszawie