"Częste wyładowania atmosferyczne doprowadzają do uszkodzeń elementów radiowych i to pomimo ich wielostopniowych zabezpieczeń. Skutki takich zjawisk to nie tylko uszkodzenia w trakcie ich trwania, lecz także wielogodzinne wymiany po zakończeniu anomalii pogodowych" – mówi GP Krzysztof Majcherski, kierownik działu zarządzania jakością usług i sieci Netii.

Reklama

Dla klientów sieci radiowych problemem jest też deszcz. Powoduje pogorszenie jakości, a w czasie intensywnych ulew może dojść nawet do zerwania łączności. Burze mają też wpływ na radiową sieć szkieletową. Z tego powodu w końcu czerwca przez kilka godzin nie działało m.in. kilka stacji bazowych sieci Play, której operatorem jest P4 w rejonie Oleśnicy, a w lipcu stacje bazowe tego operatora w rejonie Wrocławia.

"W wyniku wyładowań atmosferycznych i intensywnych opadów między 21 czerwca a 3 lipca odnotowaliśmy 290 przypadków awarii (unieruchomienia systemów i urządzeń oraz linii światłowodowych). Najwięcej w województwach: lubelskim, podkarpackim i małopolskim" – mówi GP Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy Telekomunikacja Polska.

Więcej informacji: Usuwanie awarii telekomunikacyjnej na koszt operatora

p

Reklama