PKP Cargo chce być liderem na polskim rynku transportowym w dziedzinie przewozu koleją pojazdów samochodowych wraz z ich ładunkiem. "Aktualnie trwają prace nad stroną logistyczną i kosztową tego przedsięwzięcia" - mówi "Gazecie Prawnej" Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo. To dobra wiadomość, bo tiry to prawdziwa zmora drogowców (koleiny) oraz mieszkańców miejscowości, przez które przejeżdżają setki wielkich samochodów (hałas i wypadki). Pomysł transportowania ładunków załadowanych na ciężarówki ekologiczną koleją wspierają także Zieloni.

Reklama

"Obecnie hasło: tiry na tory to mrzonka" - mówi Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego. "Prędkość handlowa pociągów towarowych nie przekracza w Polsce 25 km/godz. Tymczasem prędkość tirów, uwzględniając nawet kiepski stan polskich dróg, jest dwukrotnie wyższa. Jak w każdym biznesie i tutaj działa prosty rachunek ekonomiczny" - dodaje. Według Zbigniewa Kotlarka żaden przewoźnik nie dysponuje obecnie odpowiednimi terminalami, w których szybko można by załadować ciężarówki na wagony.

Więcej informacji: Za 1 miliard złotych tiry pojadą koleją

p