Popyt na ropę rośnie, gospodarka wielu krajów zaczyna iść w górę, a eksporterzy ropy naftowej już liczą zyski. Według OPEC, czyli organizacji zrzeszającej producentów i eksporterów ropy naftowej jeszcze w tym roku ropa skoczy do 80 dolarów za baryłkę. A to oznacza, że benzyna pójdzie w górę. Biorąc pod uwage wysoki kurs dolara, będziemy musieli płacić powyżej 5 złotych.

Reklama

>>>Ropa po 250 dolarów, czyli benzyna po 5 złotych

"Cena jest dobra, rynek jest w dobrym stanie, trwa poprawa, czegóż chcieć więcej?" - mówi Ali Naimi, minister ds. ropy w saudyjskim rządzie, który prognozuje, że za dwa lata cena baryłki wróci do 150 dolarów.