Praktycznie w każdym banku, któremu zależy na rozwoju oferty dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), firma otrzymuje zapewnienie, że praktycznie cały potencjał banku jest pozostawiony do jej dyspozycji - to nie tylko rachunek podstawowy dla firmy, rachunki dodatkowe, kredyt obrotowy, wysokie limity debetowe. To także finansowanie rozwoju za pomocą kredytu inwestycyjnego znacznie bardziej dostępnego niż w przypadku przedsiębiorstwa sektora MŚP. Takie traktowanie otwiera zarazem drogę do niestandardowego finansowania: emisjami papierów dłużnych, akcji. To jednocześnie dostęp do bardzo zaawansowanych rozliczeń z równie zaawansowanymi zabezpieczeniami. Specjalny doradca ma za zadanie nie tylko sprzedawać firmie produkty, które - jego zdaniem - najpełniej odpowiadają jej bieżącym potrzebom oraz charakterowi, ale przede wszystkim uzmysłowić przedsiębiorcy, w którą stronę jego biznes powinien zmierzać i jakie narzędzia powinien przy tym wykorzystać. Sektor małych i średnich firm, a w ostatnich latach mikroprzedsiębiorstw czy wręcz firm jednoosobowych, jest strategiczny dla polskich banków. Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw są strategicznymi klientami. MŚP wypracowują obecnie około połowy PKB Polski. Wielkość tego rodzaju firm, a przede wszystkim rozdźwięk w tym zakresie w ramach samego sektora, jest także dla banków przeszkodą w oferowaniu w miarę ujednoliconej oferty podstawowej. Banki stawiają na wielostopniową segmentację klientów MŚP (zależnie od przychodów, rodzaju działalności, prognoz rozwoju branży, w jakiej firma działa itd.). Kluczem jest słowo „pakiet”. Oferty dla firm sektora MŚP praktycznie w każdym banku zebrane są w pakiety, przy czym ich konstrukcja przypomina budowę modułową: jej trzonem jest rachunek firmowy oraz rachunek pomocniczy, zwykle bezpłatne przelewy do ZUS i urzędu skarbowego, kilka bezpłatnych przelewów na inne rachunki. Do tego banki dokładają kolejne produkty, odpowiadające potrzebom firmy. Dziś nawet firmy uznawane za małe i średnie mogą skorzystać z zaawansowanych produktów, związanych z handlem zagranicznym (akredytywy, inkaso, gwarancje, ubezpieczenia), doradztwem (w tym również związanym z finansowaniem inwestycji z udziałem funduszy unijnych), a w końcu zarządzaniem ryzykiem finansowym czy płynnością. Dostępne na rynku pakiety firmowe w zupełności pokrywają się z podstawowymi wymaganiami małych i średnich przedsiębiorstw. Przedsiębiorcy rozpoczynający działalność potrzebują środków finansowych. Nie zawsze mogą z własnych środków kupić wszystkie niezbędne maszyny czy urządzenia. Z kolei w większości banków nie mają możliwości uzyskania kredytu z uwagi na brak historii współpracy z bankiem. Joanna Zielińska

Reklama

p

KREDYT TECHNOLOGICZNY

Nieco ponad tydzień temu banki komercyjne podpisały z Bankiem Gospodarstwa Krajowego porozumienie w sprawie udzielania nowego produktu unijnego, jakim jest kredyt technologiczny. O kredyt technologiczny będą mogły się ubiegać podmioty gospodarcze mające siedzibę na terenie Polski i spełniające kryteria mikro, małego lub średniego przedsiębiorcy, czyli firmy zatrudniające do 250 pracowników, których roczny obrót nie przekracza 50 mln euro oraz/lub całkowity bilans roczny nie przekracza 43 mln euro, oraz posiadające zdolność kredytową. Wsparcie finansowe przeznaczone jest na realizację inwestycji technologicznych, mających na celu zakup i wdrożenie nowej technologii stosowanej na świecie nie dłużej niż 5 lat oraz uruchomienie na jej podstawie wytwarzania nowych lub znacząco ulepszonych towarów, procesów lub usług. Kredyt technologiczny nie może być udzielany na zakup, leasing lub wynajem środka trwałego, w którym została wdrożona nowa technologia będąca przedmiotem inwestycji technologicznej. Najbardziej istotne dla przedsiębiorcy jest jednak to, że kredyt technologiczny dostępny będzie w jego banku, a wyspecjalizowani doradcy wezmą na siebie część obowiązków związanych z przygotowaniem dokumentacji.

Reklama