NSZZ "Solidarność" chce strajkować, choć większość związków zawodowych już z protestów zrezygnowała. A to dlatego, że pocztowcy dostali obietnice podwyżek w wysokości 400 złotych od sierpnia.
"Podjęliśmy decyzję o porozumieniu po wnikliwym zapoznaniu się z sytuacją ekonomiczną przedsiębiorstwa" - mówi Sławomir Redmer ze Związku Zawodowego Pracowników Poczty.
Jednak nie wszystkim to się podoba. Oprócz NSZZ "Solidarność", niezadowolonych jest jeszcze kilka innych związków zawodowych działających na poczcie.
"Spotkamy się w czwartek na posiedzeniu komitetu strajkowego. Zapadną wtedy decyzje co do dalszych rozmów z kierownictwem Poczty. NSZZ <Solidarność> nie zmienia na razie terminu strajku, wyznaczonego na 3 czerwca" - powiedział Paweł Jędrzejewski.
Rozmowy na temat płac ciągnęły się w Poczcie od kilku miesięcy. W maju przez kilkanaście dni związkowcy okupowali salę w siedzibie dyrekcji firmy.