Komisja Europejska nie oczekuje żadnych turbulencji związanych z otwarciem w przyszłym roku niemieckiego rynku pracy dla obywateli nowych krajów UE - powiedział komisarz ds. zatrudnienia Laszlo Andor w rozmowie z dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Reklama

Jego zdaniem kryzys gospodarczy nie zmienił niczego w zasadach jednolitego rynku, którego logiką jest wolny przepływ towarów i siły roboczej. "Zakładamy, że Niemcy dotrzymają zobowiązań" - powiedział. Zniesienie ograniczeń na niemieckim rynku pracy dla obywateli państw wschodniej Europy, które przystąpiły do UE w 2004 r., powinno nastąpić 1 maja 2011 r., czyli po upływie maksymalnego siedmioletniego okresu przejściowego, dotyczącego wolnego przepływu pracowników po rozszerzeniu Unii.

Zdaniem Andora Niemcy powinni jednak jeszcze przed tą datą "krok po kroku znosić ograniczenia, by ułatwić fazę przejściową". Niemcy i Austria to jedyne państwa UE, które utrzymują ograniczenia w dostępie do swych rynków pracy dla obywateli nowych państw UE