Resort skarbu państwa chce wystawić w tym roku na sprzedaż nawet 57 PKS-ów. Wygląda na to, że ze zbytem nie powinno być problemu, bo o firmy zabiegają najwięksi gracze na światowym rynku: szkocki Stagecoach, izraelski Egged i francuska Veolia. "Inwestorów przyciąga do Polski ogromny potencjał rynku" - uważa Aleksander Kierecki, szef JMK Analizy Rynku Transportowego.

Reklama

Autobusami w naszym kraju wciąż podróżuje ponad 550 mln pasażerów rocznie – dwa razy więcej niż koleją i sto razy więcej niż samolotami. "Złożyliśmy ofertę na siedem mazowieckich PKS-ów" - przyznaje John Presland, członek zarządu Souter Holdings Poland, polskiej spółki należącej do Briana Soutera, właściciela firmy Stagecoach.

Chodzi o spółki w Ciechanowie, Mińsku Mazowieckim, Mławie, Ostrołęce, Płocku, Przasnyszu i Gostyninie. Zabiega o nie również Egged, który niedawno zadebiutował na polskim rynku przewozów międzymiastowych, przejmując kilka dni temu 51 proc. akcji PKS Mrągowo.

Więcej informacji: Transportowi giganci chcą przejmować PKS-y

p

Reklama