W piątek premier Tusk spotkał się z ok. 30 przedstawicielami organizacji charytatywnych, które apelowały do niego o zniesienie opodatkowania VAT-em charytatywnych SMS-ów. "Wydawałoby się, że to drobiazg, ale pokazuje, ile serca i energii trzeba włożyć, by obalać takie bariery, a czasami też bezduszność administracji" - powiedział premier po spotkaniu.

Reklama

Dodał, że sprawę opodatkowania dobroczynnych SMS-ów udało się doprowadzić do końca m.in. dzięki "aksamitnemu" naciskowi ze strony organizacji charytatywnych. "Organizacje pozarządowe miały dosyć wieloletniej bierności administracji (...) w tej kwestii" - zaznaczył. "Presja, która nabrała bardzo kompetentnego charakteru, nie zostawiła urzędnikom żadnej furtki" - tłumaczył.

Tusk wyjaśnił, że termin wejścia w życie rozporządzenia będzie zależał głównie od ustaleń między operatorami i organizacjami pozarządowymi. "Ustaliliśmy, że w trybie konsultacji organizacje pozarządowe i operatorzy ustalą optymalny termin wejścia w życie rozporządzenia, ponieważ operatorzy będą musieli się przygotować do zmiany przepisów. Nie można wylać dziecka z kąpielą" - zastrzegł. "My (rząd - PAP) będziemy gotowi, tak sądzę, w ciągu dwóch - trzech tygodni" - dodał premier.

Poinformował ponadto, że resort finansów przygotował zestaw warunków, które muszą być spełnione, aby dobroczynne SMS-y były zwolnione z VAT. "Umowa, dzięki której nie będzie obowiązku płacenia VAT, będzie dotyczyła czystych akcji charytatywnych. Nie będzie mogło im towarzyszyć jakiekolwiek wynagradzanie uczestników takiej akcji" - powiedział. Zastrzegł, że w ten sposób rząd chce uniknąć sytuacji, by ktoś nadużył łagodnych - wobec organizacji pozarządowych - przepisów podatkowych.

Reklama

Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Piotr Burczyński powiedział PAP przed spotkaniem, że zwolnienie z tego podatku charytatywnych SMS-ów będzie pożyteczne nie tyle dla organizacji charytatywnych, ale przede wszystkim dla osób, które otrzymują za ich pośrednictwem pomoc. Poinformował, że od dobroczynnych SMS-ów, przesyłanych co roku na rzecz Fundacji, odprowadzane jest ok. 1,5-2 mln zł podatku.

Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska zaznaczyła z kolei, że decyzja o zwolnieniu z podatku VAT takich SMS-ów jest dla niej najważniejsza. "Ci, którzy wpłacają pieniądze za pomocą SMS-ów, będą wiedzieli, że całość kwoty idzie dla potrzebujących. My nie będziemy musieli się wstydzić przed takimi państwami jak Czechy i Słowacja, gdzie SMS-y charytatywne zwolnione są z VAT od 2004 roku" - powiedziała.

Charytatywne SMS-y są jedną z form zbierania pieniędzy przez organizacje dobroczynne. Zawierają one umowy z operatorami, którzy udostępniają im specjalny numer telefoniczny. Opłaty za SMS-y wysyłane na ten numer operator przekazuje na rzecz organizacji. Są one jednak pomniejszone o 22-proc. podatek zawarty w cenie każdego SMS-a, który operatorzy odprowadzają do urzędu skarbowego.

Od dłuższego czasu fundacje walczyły o zdjęcie VAT z tej formy darowizn. Przepisy podatkowe nie pozwalają im jednak występować w sprawach związanych z podatkiem VAT, który fiskus pobiera od charytatywnych SMS-ów.