Oznacza to, że strony rozwiązały ostatni problem, który blokował zakończenie negocjacji – chodzi o zaległe opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu przez nasze terytorium. Jak się dowiedzieliśmy, strona polska zrzekła się roszczeń wobec Gazpromu.

Reklama

Koncern ten od 2006 roku płacił za tranzyt według własnych wyliczeń, niższych od taryfy zatwierdzonej przez Urząd Regulacji Energetyki. Zdaniem poprzedniego zarządu EuRoPolGazu, spółki zarządzającej polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego, dług Gazpromu sięga 380 mln dol. Inne źródła podają kwotę trzy razy niższą.

"Jedna kwota jest na razie pewna, czyli ta podana w wyroku moskiewskiego sądu arbitrażowego. Jednoznacznie wykazał on, że za rok 2006 Gazprom musi zapłacić 23 mln dol." – twierdzi osoba zbliżona do negocjacji.

Przyjmując jako wyznacznik tę sumę, można założyć, że przez cztery lata zobowiązania Gazpromu sięgają minimum 100 mln dol.

"Faktycznie suma ta może być nieco większa, na poziomie 150–180 mln dol." – dodaje nasz rozmówca.

Reklama

>>> Czytaj też: Polska zapłaci mniej za gaz

p