Choć złoże jest dużo mniejsze niż wielkie pola naftowe z Arabii Saudyjskiej to i tak jego pojemność trzykrotnie przekracza szacunki naukowców. Według uczonych z Państwowego Instytutu Geologicznego w Polsce powinno być zaledwie 21,5 miliona ton ropy, tymczasem brytyjscy eksperci oceniają bieszczadzkie złoże na 68 milionów ton - twierdzi "Wirtualny Nowy Przemysł".

Reklama

>>>Polska szuka złóż uranu

Większościowym akcjonariuszem złoża jest PGNiG, a 24 procent ma niemiecka firma EuroGas. Niemcy zawarli jednak tajną umowę z jednym z największych koncernów wydobywczych na świecie. Według "Wirtualnego Nowego Przemysłu" Niemcy chcą sprzedać aktywa nowemu inwestorowi.