Michaił Prochorow chce dać Rosjanom ekologiczne samochody. Dlatego najbogatszy Rosjanin, któego majątek wyceniany jest na 14 miliardów dolarów, dogadał się z producentem ciężarówek - firmą Jarowit. Będzie produkował kompaktowe auta, których koszt nie powinien przekroczyć 33 tysięcy złotych.

Reklama

>>>Małe, sportowe Audi na... prąd

To pierwsze podejście Rosji do tworzenia taniego, ekologicznego samochodu, który ma pokazać, że Moskwa wspiera ekologię i walczy z globalnym ociepleniem. Analitycy twierdzą jednak, że pomysł budowy takich samochodów jest bez sensu. By inwestycja się opłaciła, to Rosjanie powinni kupować kilkanaście tysięcy takich aut rocznie, a to, według ekspertów jest niemożliwe.