Szef Zakładu Komunikacji Miejskiej w Zawierciu stwierdził, że kierowcy zużywają za dużo paliwa, dlatego obciął im premie. Nie pomogły tłumaczenia, że spalanie wzrosło, bo trzeba uruchomić ogrzewanie - twierdzi "Wirtualny Nowy Przemysł"

Reklama

"Karanie kierowców za tworzenie pasażerom godziwych warunków podróży to kompletny absurd" - ocenia komentuje Małgorzata Benc, szefowa Biura Terenowego Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" w Zawierciu. "Ogrzewany autobus już kilkadziesiąt lat temu był w cywilizowanych krajach standardem" - dodaje Benc.