"To nie jest odszkodowanie tylko zapłata z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia się Skarbu Państwa" - powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku pełnomocnik Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Magdalena Kowalczyk. Agnes Trawny domagała się od Skarbu Państwa 1,5 mln zł za utracone nieruchomości w gminie Jedwabno na Mazurach. Dostała jednak 1,1 miliona - trzeba jednak dodać, że sędziowie wybrali najbardziej korzystną dla Niemki wycenę.

Reklama

70-letnia Agnes Trawny - mieszkająca na Mazurach do połowy lat 70. - otrzymała w 1970 roku jako ojcowiznę działki w Nartach i Witkówku o łącznej powierzchni 59 ha. Gdy w 1977 r. wyjechała na stałe do Niemiec, ówczesny naczelnik gminy Jedwabno wydał decyzję o przejściu tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa.

Następnie grunty przejęła gmina, podzieliła je na 32 działki i sprzedała. Trawny nie może odzyskać tych działek, ponieważ są one chronione rękojmią ksiąg wieczystych

Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał w piątek roszczenia Agnes Trawny tylko w części. Jak ocenił, mógł wziąć pod uwagę tylko dwie działki, które Skarb Państwa sprzedał w 1985 roku. Za te nieruchomości Trawny otrzyma 1 mln 108 tys. zł.